Dziś komplet niespodzianka (wisior i pierścionek) dla pewnej Pani, która uchowała nam się bez dziurek w uszach :) Swoją drogą mam nadzieję, że tu nie zajrzy :)
P.s. Bardzo dziękuję WSZYSTKIM za odwiedziny i PRZEEEEEMIŁE komentarze :) Uczucie gdy je czytam??? BEZCENNE :)
24 komentarze:
Cudne kolory, jak ta egzotyczna wyspa. Przepiękny wisior.
Cudne kolory, jak ta egzotyczna wyspa. Przepiękny wisior.
Piękny komplet
faktycznie jak ta przepiękna wyspa! koś ko je założy na pewno będzie zachwycony
Dziś tu nie zaglądam, bo nie mam czasu siedzieć godzinę przed monitorem ze szczęką opadniętą z wrażenia i podziwiać;)
Wpadnę w wolniejszej chwili i wtedy się pozachwycam;))
uwielbiam kolorki :)
jejku jak tylko zobaczyłam nie mogłam o niczym innym pomyśleć, jak o WoW
przepiękne
Ładniutki komplet:)) Pozdrawiam:)
Kolory fajniutkie :) połączenie sutaszu z tymi plecionymi koralikami jest super :)
Pięęękny komplecik! Taki dopracowany...
przepiękny komplet Ci wyszedł , moja Droga! te kolory po prostu powalają...
swoja droga ,jak w dzisiejszych czasach można nie mieć dziurek? to jest dopiero oryginalne!!!
a przepis na śmieciucha dam niedługo na blogu, wiec może spróbujesz jednak?
cmoki
zatyka gardło... jest piękny!
zapraszam na moje filcowe candy!
Jestem twoją największą fanką, uwielbiam twoją biżuterię i już mi sie coś tam roi w głowie nowego, ale obiecuję się wstrzymać póki co!!!
Piękny ten zestaw kolorystyczny i naszyjnik i kolczyki boskie!
zapraszam do mnie
wspaniały, choc mi bardziej kojarzy się z dzunglą gdie co rusz zanajduję się troche wody
PIękne i znów cacuszka, dawno nie było mnie u ciebie i tyle mnie ominęło, naucz mnie robić taką bransoletę plissssssssss :)
Jak ja kocham takie kolorki! Miałaś świetny pomysł z połączeniem sutaszu z haftem koralikowym (o ile to się tak nazywa..). Świetny efekt:)
PO PROSTU WOW !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wspaniały komplet w cudnej kolorystyce, pozdrawiam :)
śliczny wisior!
CUDO, CUDO, CUDO - moje ukochane kolory
Same cudowności tworzysz!!!!!
Genialne są te Twoje inspiracje kolorami natury :)
Wspaniały efekt!
Zobaczyłam tytuł posta i mnie podkusiło napisać ;-) Wcale nie sznurki! Na bezludną wyspę należy zabrać...igły. Dużo igieł. Tych cieniutkich! Bo sznurki można spleść z lian tudzież trawek, zamiast koralików można użyć nasionek i pestek, ale bez igieł..? Rybią ością szyć tak precyzyjnie się nie da ;-)
(Oczywiście ja zabrałabym raczej czółenka, ale co kto woli)
Prześlij komentarz